Kim chcesz zostać?

Kiedy zakładałam tego bloga miałam wielkie ambicje. No wiecie, takie ambicje przez duże A. Chciałam być wielką blogerką. Osobą, która będzie miała wpływ na innych, będzie ich motywować. Chciałam zyskać szacunek  i ,,fejm''. Więc zaczęłam od chwytliwych tytułów postów. Dołączyłam do miliona grup na facebooku, gdzie nastolatki, takie jak ja dążą do tego samego co ja. Co z tego wynikło? Parę sztucznych wyświetleń, które i tak do niczego nie prowadzą. Napisałam parę postów. Miały być oryginalne. Taaaaa. Takie oryginalne posty są na każdym szarym blogu (na takim ja ten właśnie). No cóż. Nie załamuje się, tylko działam dalej. Koniec moich żali. Dziękuję. Dobranoc. Jeżeli to przeczytałeś, będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz komentarz.

Tylko prawdziwi vlogerzy.

Każdy człowiek bez wątpliwości pragnie tego samego. Zdrowia, pieniądza, kochająca rodzina, no i oczywiście sława. Każdy chce być szanowany. W piramidzie potrzeb Maslowa znajduje się ona na czwartym miejscu. Dosyć wysoko. A wiadomo czym niżej tym bardziej pożądana. I tak większość ludzi do niej dochodzi. Na pewno. A szczególnie młodzi ludzie lgną do niej jak ćmy do światła. I za wszelką cenę chcą ją zdobyć. Często poprzez konta na YouTube. Więc tworzą, tworzą i tworzą. Jeszcze nawet nie skończą podstawówki ale wiadomo fejm musi się zgadzać. Większość się poddaje już po pięciu swoich filmikach. Czasem zdarzy się jakiś wyjątek i cud. I wybija się taki młody człowieczek. I popularność rośnie. I wyświetlenia. I lajki. I nawet szacun w gimbie. A co za tym idzie hejty też. Obgadywanie. Wyzwiska. Wszystko idzie w parze. Po pewnym czasie wszystko się uspokaja, lecz taka młoda psychika naruszona wieloma przykrymi komentarzami zostaje poważnie naruszona. I takim młody człowieczek po pewnym czasie nie jest już taki młody. I to już całkiem odważny człowiek, ale wiadomo wyświetlenia same nie przyjdą. Więc ten człowiek już robi co może żeby nie stracić na popularności. Robi wszystko. Dosłownie. Naprawdę. Rapuje, śpiewa, wymiotuje do kamery. Wszystko dla fejmu. Niestety. A myślałam, że filmy robi się z pasji

Whiplash - geniusz czy głupota? Recenzja.

Whiplash swoją światową premierę miał w 2014r. Stworzony przez Damien Chazelle. 
Wielokrotnie nagradzany m.in. Oscar za najlepszego aktora drugoplanowego, za najlepszy montaż oraz najlepszy dźwięk. Dramat opowiada o młodym ambitnym Andrew w ,którego wcielił się Miles Teller nastolatką bliżej znany jako niepokorny Peter z filmy ,,Zbuntowana''.

Akcja zaczyna toczyć się w prestiżowej szkole muzycznej. Młody bohater sam ją wybrał, myślał,   że będzie ona ziszczeniem wszystkich jego marzeń okazała się ziszczeniem wszystkich jego koszmarów. Katorżnicza praca, nieprzespane noce, rany na dłoniach to tylko początek piekła zgotowanego przez apodyktycznego nauczyciela dla swoich uczniów. Andrew musi pokonywać swoje słabości, przekraczać granice. Zakończa związek ze swoją dziewczyną by mieć czas na ciągłe ćwiczenia i pięcie się po drabinie kariery w szkole. Stale rywalizuje z perkusistami, znosi obelgi i wyzwiska Fletchera. Po długiej drodze by dostać się do pierwszego składu zespołu, po wykonaniu  małego błędu ,,mistrz'' wybiera na jego miejsce innego ucznia. Andrew po tej sytuacji postanawia się mu postawić. Dochodzi do dużego napięcia pomiędzy nimi. Sytuacja powtarza się wielokrotnie. Gdy dochodzi do wielkiego koncertu bohater zapomina pałeczek. Po drodze doznaje wypadku po, którym i tak wraca by grać na swoim ukochanym instrumencie.                                                                                                                                                                                                         Film ten daje dużo do myślenia, napięcie stale wzrasta.  Po jego obejrzeniu nasuwa się pytanie czy zachowanie głównego bohatera było mądre? Ile trzeba poświęcić by być numerem jeden wśród muzyków, by zostać zapamiętanym przez ludzi.

Gdzie warto się wybrać tej jesieni ?

Post skierowany do zakupoholiczek i nie tylko...:)

Jesień przyniosła za sobą wiele rabatów i przecen, m.in.:

-do 26.10.15r. trwa wyprzedaż w H&M nawet do -70%,
-Bershka  -30%,
-Mohito -50% na drugą rzecz,
-Home & You do -70%,
-od 20.05.15r. Rossman -49%,
-House -50% na drugą rzecz,
-Medicine mid season sale (niewielkie rabaty),
-Mango do -50%,
-Zalando do -50%,

Udanych zakupów :)

Źli ludzie

Już nastał październik. Ten piękny miesiąc kojarzy nam się z kasztanami, długimi, chłodnymi wieczorami i spadającymi mieniącymi się tysiącami odcieni koloru żółtego liści.

Ale także z ciężką pracą w szkole. Nowymi ludźmi z klasy. Z tymi fajnymi oraz niekoniecznie fajnymi. Niestety. Takie życie. Nie każdego da się lubić i nie każdy będzie nas kochać. Takie życie. Ale co zrobić, gdy ktoś za nami nie przepada? I cały czas nam to okazuje? Tak bez powodu. Po prostu porozmawiaj o nim na ten temat. Spokojnie bez emocji. Nie daj okazać, że się go boisz. To on ma problem. Z tobą wszystko jest w porządku. Będzie Ci raźniej jeżeli pójdzie z tobą zaufany kolega/przyjaciel. Najważniejsze pamiętaj jesteś świetnym człowiekiem, nie zrobiłeś nikomu nic złego. Panujesz nad sytuacją.
Jeżeli znacie jakieś pomysły nad rozwiązaniem konfliktu koniecznie napiszcie o nich w komentarzach.

Samotny powrót do szkoły.

Wrzesień zbliża się wielkimi krokami.

 Jak większość z Was we wtorek przekroczę próg szkoły, nowej szkoły. Mam pewne obawy bo idę tam zupełnie sama. Cały czas staram się myśleć pozytywnie, że znajdę tam przyjaciół, poznam wiele niesamowitych ludzi którzy zaakceptują wszystkie moje wady i zalety. Boję się wrogo nastawionych ludzi.  Ale przecież najważniejsze jest pozytywne nastawienie. I tego się trzymajmy.  Świat należy do odważny. Prawda? Więc głowa do góry. Nie ma się co martwić na zapas. Jesteś wyjątkowy. Pamiętaj!  
Jeżeli wybieracie się do szkoły sami to napiszcie mi koniecznie  a i napiszcie do jakiej może się spotkamy :) Trzeba się wspierać w tych trudnych momentach ;)

Denim, zamsz i boho-czyli co znajdziemy w sklepach tej jesieni.

Niestety sierpień się kończy, zaczyna szkoła. A więc czas pomaszerować do sklepów po ciepłe swetry i kurtki przejściowe. Warto sprawdzić jaki asortyment i w jakim kierunku poszły sieciówki. W tym sezonie królują dzwony, zwiewne bluzki, trapezowe spódnice i swetry niczym wyjęte z szafy Bridget Jones . Czyli w 100% mój gust.
- Wybierałam rzeczy z popularnych sklepów a nie z wybiegów czy najdroższych domów mody.
-Post nie jest sponsorowany, nie współpracuję z żadną firmą
 
Zara

 H&M

 

Mohito

 

Bershka